W kilka godzin po przylocie z Portugalii, polecieliśmy do Aten. Miasta które ciężko opisać w kilku słowach. Pełne turystów, brudu, bezdomnych i ogromu słońca.
Miesiąc: luty 2018
Lizbona /3/
Ostatni dzień w Lizbonie.
W drodze nad rzekę, ruszyliśmy na bazar, nie byle jaki bo dokładnie to Targ Złodziei, słynny Feirra da Ladra na Alfamie. Można tam kupić wszystko i gdyby nie ograniczona ilość czasu i wolnego miejsca w walizce, to coś tam bym kupił. Pamiętajcie, że targ jest czynny w jakieś dni i godziny, jak nie jeden dzień w tygodniu. Dla miłośników złomu, idealne!
Lizbonę warto zobaczyć także z drugiej strony. Najszybciej i najlepiej można dostać się tam promem. Już po kilku minutach jesteśmy po drugiej stronie brzegu. To dobra okazja by pokręcić się po okolicy.
Porto i Lizbona ma u mnie duży plus. Może kiedyś tam wrócę. Teraz czas planować nowe wyjazdy.