W listopadzie byłem dwa razy w Londynie. Prywatnie. Trochę turystycznie, trochę rodzinnie, ale były to wyjazdy pod wieloma względami wyjątkowe. Po pierwsze pierwszy raz byłem zagranicO z moją Mamą, po drugie był to pierwszy wyjazd na zachód mojego Taty od lat 70-tych.