Po porannej wizycie u Lenina (Lenin wiecznie żywy? / Moskwa cz.5) pojechaliśmy na stację metra WDNH. Jednym słowem to ogromny park który jest pozostałością po rolniczym expo z 1935 roku. Miejsce robi wrażenie, ale pogoda była koszmarna. Przenikające zimno do samego wnętrza. Większość budowli była w remoncie, a na środku rozpoczęła się budowa lodowisk, które w Rosji są szalenie modne. W Murmańsku widziałem lodowisko wielkości całego boiska piłkarskiego z bieżnią.
Początkiem wystawy było rozporządzenie Stalina z 17 lutego 1935. Wybrano teren na peryferiach Moskwy przy Szosie Jarosławskiej. Wystawę, wówczas noszącą nazwę Wszechzwiązkowa Wystawa Rolnicza (ros. Всесоюзная сельскохозяйственная выставка – ВСХВ), otwarto oficjalnie 1 sierpnia 1939. Obok jej wschodniego wejścia umieszczono pomnik robotnika i kołchoźnicy Wiery Muchinej.
Obok głównego wejścia w 1964 umieszczono Pomnik Zdobywców Kosmosu.
Przy budowie pawilonów wystawy przestrzegano wymagań realizmu socjalistycznego. Pawilony były obficie zdobione szczegółami zaczerpniętymi z architektury klasycznej i z budownictwa poszczególnych republik związkowych. Na obszarze wystawy rozmieszczono elementy dekoracyjne, m.in. pozłacane fontanny. Bogata oprawa wystawy miała wywrzeć silne wrażenie na zwiedzających / Wikipedia
Warto też wspomnieć, że przed wejściem do parku tuż obok dużej ulicy znajduje się pomnik „Robotnik i kołchoźnica” znany z intro radzieckiej wytwórni filmowej Mosfilm. Budowę pomnika ukończono w 1937 roku i została pokazana w Paryżu przy radzieckim pawilonie. Potem wróciła do Moskwy dopiero w 1939 roku (w transporcie coś jej odpadło). Wysokość rzeźby z cokołem to 25 metrów. Robi wrażenie! Mam słabość do tego rodzaju architektury.
Na głównym placu góruje pomnik Lenina. Na tej samej linii znajduje się rakieta Wostok, a obok niego Jak 42. Po powrocie oglądałem film „Wydział Rosja„. W głównych rolach Sean Connery oraz Michelle Pfeiffer. Akcja filmu dzieje się w Moskwie. Jedną ze scen realizowali koło samolotu i rakiety. Był rok 1990. Nic się nie zmieniło! No może tylko to, że rakieta była w poziomie. Dziś jest w pionie. Czy to coś znaczy?
Oczami wyobraźni widziałem lato i moment kiedy otwierali to sowieckie expo. Zawsze wyobrażam sobie moment otwarcia i biel budynków.
Końcem spaceru było Muzeum Kosmonautyki. Byłem to drugi raz i drugi raz wychodziłem szczęśliwy z dwoma kubkami zakupionymi w muzealnym sklepiku. Właśnie piję czaj z takiego kubka. Na nim sputnik bo jak by inaczej! Ten kto mnie kiedyś widział to wie, że mam taki wytatuowany na mojej ręce ;)
Wszystkie zdjęcia które publikuję z czarną ramką są wykonane Fuji x100t :)