Strona główna » codziennik

Tag: codziennik

10 dni z życia

5392
Przez ostatnie 10 dni czyste szaleństwo. Lubię jak coś się dzieje bo spędzony czas wypełniony jest po brzegi. Jednego dnia z Warszawy do Opola, tam noc i dalej pod czeską granicę. Bez snu powrót bladym świtem do Warszawy. Pierwszy raz jechałem samochodem i musiałem się zatrzymać bo po tylu godzinach bez snu, obraz zaczął mi się autentycznie rozjeżdżać. Z tyłu spała Kasia. Stałem gdzieś może godzinę przed wschodem wrześniowego słońca i skacząc przy aucie pobudzałem swój organizm do działania. Śmieje się, że jedyne co by mi pomogło to zapałki podtrzymujące powieki. Wyszło słońce i od razu ciało i umysł ożyło. Nie było by w tym nic specjalnego jak fakt, że musiałem jeszcze po powrocie złożyć do druku projekt i go wysłać. Nie dałem rady. Dwie godziny snu i taksówką na lotnisko. Kilka dni w Tallinie, długie dnie i krótkie noce. Ostatnio jestem asystentem Kasi w jej działaniach fotograficznych.

Wszystko zaczyna się piętrzyć jak woda w zbiorniku retencyjnym. Chwila moment i śluzy zostaną otwarte. Czekam na moje punkty w kalendarzu.

Budzę się i odkrywam, że nastał nowy dzień. Piękne to!

Opis komórkowych fotografii:
Poranek. Warszawa | Premiera nowego studia Lotto. Warszawa
Turniej. Warszawa | Mgła. Warszawa
LO788. Polska | Port. Helsinki
Opuszczone więzienie. Tallinn | Kasia. Tallinn
Opole | Dom Kultury Służew. Warszawa