Strona główna » ciekawostka

Tag: ciekawostka

Kachalka

UA_2015_RD-080 UA_2015_RD-099 UA_2015_RD-098 UA_2015_RD-097 UA_2015_RD-096 UA_2015_RD-095 UA_2015_RD-094 UA_2015_RD-093 UA_2015_RD-092 UA_2015_RD-091 UA_2015_RD-090 UA_2015_RD-088 UA_2015_RD-087 UA_2015_RD-086 UA_2015_RD-085 UA_2015_RD-084 UA_2015_RD-083 UA_2015_RD-082 UA_2015_RD-081
Słoneczny dzień w Kijowie. Tuż obok stacji Hydropark (mieszcząca się na wyspie), znajduje się niebywała rzecz. Największa na świecie siłownia pod gołym niebem. Niby dlaczego niebywała? Nie liczy się tu wielkość, a pomysł! Kachalka (Kачалка) to sowiecka odpowiedź na amerykańską Muscle Beach (Santa Monica, Kalifornia). Znajduje się na wyspie Tuhen. Można na nią dostać się małym mostem. Powstała w 1970 roku z pomysłu Polaka! Niesamowite jest to, że wszystkie przyrządy powstały własnoręcznie, wspierając się spawarką. Największe wrażenie robi pomysłowość, rozmach i te części z gąsienicy czołgu. Nie znajdziecie tu ludzi w drogich ubraniach, które dodają siły podczas treningów. Gdzieś obok małej i lekkiej sztangi, Babcia. Obok wózek ze śpiącym dzieckiem, a Ona tak jak inni pracowała nad swoim zdrowiem.

Trenować i ćwiczyć można za darmo. Latem muszą być tam tłumy. Szkoda, że tak mało miałem czasu by zaobserwować więcej.

Gdy słyszę R-1

5551
5552
5553

W górach spadł śnieg. Na końcu drogi parking, mieści się tu jakiś hotel, może dwa większe pensjonaty.  Gdzie tylko człowiek spojrzy, góry. Powietrze jest chłodne, czyste, przyjemnie tu oddychać. Mowa o krawędzi miasta Kowary w Karkonoszach. Mieści się to jedno z moim zdaniem, ciekawszych miejsc na mapie Polski. Przyjechaliśmy tu specjalnie by zobaczyć dostępną do zwiedzania (bezstresowego) sztolnię numer 19a, byłą kopalnię uranu, a później inhalatornię radonową. Cały ten dobytek ma pod swoją opieką dwóch braci, pasjonatów. Wejście do sztolni to koszt 15 złotych i cała ta suma idzie na pracę związaną z utrzymaniem i udostępnianiem tego miejsca dla ludzi. Kawał cholernie dobrej roboty. Jesteśmy w dwójkę i jeden z braci. Dostajemy latarki, idziemy w głąb, słuchając historii tego miejsca. Uwielbiam takie miejsca. Na szukanie i zwiedzanie innych sztolni nie byliśmy totalnie przygotowani. Z takimi miejscami nie ma żartów. Od wejścia do końca ten wydrążonego w ziemi tunelu jest prawie 700 metrów. Promieniowania brak.

Kopalnia Podgórze działała od 1950 roku do 1958.  W późniejszym etapie swojej działalności była częścią zakładów R-1 (Zakłady Przemysłowe R-1 / rosyjski kryptonim Предприятие Кузнецкие Рудники). Z tej jednej kopalni wydobyto 196 ton uranu z czego prawie 99,9% wyjechało do ZSRR gdzie (najpewniej) wybudowano z niej bombę atomową. W latach 1974-1989 było można tam wdychać radon, który w małych ilościach działa leczniczo. Do dziś zostało tam sporo elementów o tym świadczących m.in. metalowe leżaki, które udało mi się sfotografować.

Także widoczny na fotografii szyb, zalany wodą, ma głębokość 242 metrów.

A gdy słyszę R-1 widzę fabrykę na skraju gór i widzę cały ten klimat lat 50-tych. Tajna kopalnia, tajne projekty, tajne laboratoria, papiery, teczki i śmierć. Zawsze musi się ona gdzieś pojawić. Wiosną lub latem chciałbym tam powrócić i zobaczyć ją z bliska.