Fotografie przypadkowo wrzucone, myśli zapisane w swoim porządku.
Trochę Warszawy, trochę Opola, trochę o nas, obrazkowa historia tego co widzę. Ludzie, widoki, budynki. Bardzo to lubię, sporo w tym emocji, one zawsze zmieniają fotografię na którą patrzymy. Proste rzeczy, ale takie są w zasadzie najpiękniejsze. Dużo rzeczy jest pięknych i chciałbym się nimi w całości otaczać i nimi się wypełniać.
Kiedy tylko wyostrzy się zmysł wzroku na to co nas otacza, nagle nawet najnudniejszy widok z okna naszej codzienności jest ciekawy. Polecam wam. Do tego zimna gazowana woda z sokiem malinowym.
Nadal.
W tle leci Ellie Goulding – Anything Could Happen
oraz