Ostatnie 10 dni to czas kiedy potwierdza się, że życie to sinusoida. Tylko nie wiem czy teraz jestem na górze czy na dole. Ogrom trasy, problemów, nowości, pracy i deszczu, spotkań z ludźmi którzy swoje życie opierają o strzykawki z zawartością, która pozwala im normalnie żyć.
Początek wieku Chrystusowego na 1500%.
PS. To zdjęcie ze Szczecina, ale o tej wizycie w innym poście.