Kilka razy porządnie przejrzałem moje fotografie, które zrobiłem w Wenecji. Są takie powierzchowne, szybkie, nie poszukujące, nie zatrzymujące oka na dłużej. Bez spójności i mojej ciekawości. Chyba takie po prostu są i miały być. Chociaż miejsce jest bardzo turystyczne to jednak te wąskie uliczki, wypełnione słońce, zapraszają by zostać tam chociaż na jedną noc. Po prostu kiedyś. Znów byłem tu na chwilę, a są takie miejsce gdzie kilka godzin to jak kilka sekund.
Pamiętam jak zdjąłem na chwilę czapkę, a swoją twarz skierowałem ku słońcu. Chyba pierwszy raz w życiu poczułem tak wielką tęsknotę za latem i ciepłem. Widzę dziś w swoich oczach tylko lato.
One comment