Podjąłem się bycia wolontariuszem w Ośrodku Wparcia Dziecka (coś podobnego do Domu Dziecka). Mam swoją grupę i bawimy się fotografią. Na moim drugim spotkaniu z dzieciakami wyjąłem Instaxa i zrobiłem im zdjęcie. Spodobał mi się ten żubr. Mówili, że kiedyś upadł i się połamał bo ktoś chciał na nim jeździć.
Jeśli tylko uda mi się poruszyć ich głowy to może będzie z tego jakaś wystawa. Trzymajcie za nas kciuki :)