Kiedy nazwiemy na głos ciszę, przestanie nią być.
Dalej napisałem parę słów o tym jak Mama i Babcia zostały wyciągnięte z kolejki na odprawę do Bangkoku bym zrobił im zdjęcie, o tym jak bardzo chcę wrócić do Nowego Jorku i o tym jak bardzo to wszystko się zmieniło. Tyle, że coś mi się słowa nie kleją tak jak bardzo bym tego chciał.