Zacznę szalenie tradycyjnie dla mnie, tak mi się wydaje. Za oknem mgliście, chłodno, całkiem przyjemnie i sztampowo jak na ten typowy środkowy dzień tygodnia, naszej jesieni. Przeglądając fotografie z wyjazdu do USA, popijając słodki czaj z sokiem malinowym, pomyślałem sobie, że podzielę się fotografiami: Dziewczyna z aparatem w Nowym Jorku, czyli Kasia vel katarzynamach.com i niezmiennie fascynuje się tym jak widzi świat.
A od dziś 900px szerokości :)
Ładnie widzi Pani Kasia, bardzo ładnie !
Super zdjęcia:) to świetnie być uwiecznionym, robiąc samemu zdjęcia
Śledzę blog od dawna (wcześniejszy również) i dawno nie zatrzymałem się na tak długo przy Twoich zdjęciach :) Fajnie!