3 marca 2004 – Warszawa / Ursynów

Tomasz Lis – teraz sławny jest. Ludzie o nim czytają, słuchają i go wielbią, don prezydenton. Tomaszu jesteś taki sławny daj sobie zrobić zdjęcia jak przemawiasz do ludu. Tomaszu słodki robisz dla mnie oddalenie…Jesteś wielki oddaje Ci hołd jak klockom lego co to je szafie mam. Nie oddam moich kloców. Budowałem autobusy i tramwaje. Może bede wielki jak TY jak Tomek Lis. Szkoda oj szkoda że Cie nie widze już…teraz sam sobie robie oddalenie.

Rękawiczka. Wiecie że wreście ją zgubiłem. Mam taką regułe droga publiczności że w czasie 4 pory roku używam dwóch par rękawiczek. Co by mnie cieplej było. (Chce do Rosji). No i pare razy ją gubiłem , , taką podwójną, fajną. Dziś ją utraciłem po wsze czasy. Była tylko jedna bo czarnej sie pozbylem z niechcenia nie z mej woli (pozdrowionka dla banalnego). No nie ma jej. Nie bedzie tu jej zdjecia nastepnego dnia, nigdy-szkoda. Była dziurawa na 3 palce. Słodko. Wyobrażałem sobie że jestem menelem. Że wszyscy na mnie patrzą że jestem wyjątkowy – inny. Jejku jaki on fajny ma taką zajebistą rękawiczke jak ruska przy stacji Stokłosy. Wyjebany w kosmos. Dobrze już kończe. Własnie mi sie skasował tekst i mam ochote skopać ten komputer…tyle napisałem słow…trudno mi do tego powrócić ale chce wam powiedzieć że na tym świecie jest pewna postać w którą kieruje tyle serca i którą (………………………………………………………………………………………….) a tak….

Kochać można tylko dwie rzeczy. Pasje i kobiete.
Dziękuje i przepraszam. Ale oddalenie. Fotografie cz-b, slajdy i inne gówna. Po co wiedzieć wam po co i na co…Dla niej warto wstać i biec przed siebie gdzie słońce wstaje. Zrobic właśnie pare fotografii dla którch człwowiek chce poświecić tak wiele siebie. Dziękuje Ci…za to że moge realizować to w czym moge sie spełnić właśnie TO. Wstać z rana wejść na dach i sfotografować wschód słońca. Czujecie ten klimat? Ja czuje…od paru lat go czuje. Ktoś mówi *nawet Ty* że to szalone…że krzycze, że kłade się, że coś czynie en en en en nie zgodne. Wale to…wale to prosto w oko. Znów oddalenie. 20 groszy. Jest już mi dobrze. Wiem co mam w głowie. Mam…

Pozdrawiam
senq/robert

PS. Niech Ci co chcą wiedzą pod wpływem czego to powstało i powstwać będzie.
środa